
Kreator stron WWW
Tego nie było w rozkładzie
Żywię sympatię do wysypisk śmieci, ruin, barów przydrożnych i PKS-u. Służą mi wyrypy piesze, rowerowe, jak i straszliwe doświadczenia za kierownicą (nowość!)
Z wyrypy zaś najlepsze jest to, co stawia plan do góry nogami.
Pociąg miał być, ale go nie ma w rozkładzie, w rowerze coś się urwało, a mapa okolic w tym miejscu akurat "się kończy". Miało być dobrze, a wyszło tak jak zawsze. Sekunda ciszy i chóralny wybuch śmiechu. Nie no, fajnie jest! Bo jesteśmy razem, razem poczuliśmy się zrobieni w konia i wszyscy mamy ten sam problem, czy nie?
Kto ma ochotę, niech czyta. Dawniejsze rzeczy spisałam w Salonie24 a reszta wisi tutaj.
...